Jaki iPad wybrać? Który tablet Apple kupić? Ranking iPadów

24.10.2022 | autor: Grzegorz Świątek | Przeczytasz w 8 minut Zwiększ rozmiar tekstu

Tablety pod względem funkcjonalności umieścić można pomiędzy smartfonami, a laptopami. Obecnie największą popularnością cieszą się iPady, czyli tablety marki Apple. Pierwszy model zaprezentowano w 2010 roku, a od tego czasu firma wprowadziła do sprzedaży prawie 30 modeli tych urządzeń. Aktualnie w oficjalnej sprzedaży dostępnych jest pięć modeli, a każdy przeznaczony jest do innych zadań. Doradzimy, którego iPada wybrać.

Jeśli potrzebujesz również nowego telefonu, to koniecznie zajrzyj do ranking

Dlaczego iPad, a nie tablet z Androidem

iPady to najlepiej sprzedające się i najszybsze tablety na rynku. Wystarczy przytoczyć, że nawet tani iPad 9. generacji z 2021 roku jest bardziej wydajny niż najnowszy Samsung Galaxy Tab S8 Ultra. To właśnie między innymi dlatego iPady są tak popularne. W dalszej części tekstu szerzej wyjaśniamy, w czym iPady są lepsze od tabletów z systemem Android.

Zalety iPadów:

System iPadOS jest optymalizowany do poszczególnych modeli iPadów. Android to uniwersalny system operacyjny, który musi działać sprawnie na setkach urządzeń. To zaś niesie szereg zagrożeń i utrudnia optymalizację.

do poszczególnych modeli iPadów. Android to uniwersalny system operacyjny, który musi działać sprawnie na setkach urządzeń. To zaś niesie szereg zagrożeń i utrudnia optymalizację. W sklepie AppStore znajduje się wiele dedykowanych aplikacji wyłącznie dla iPadów.

wyłącznie dla iPadów. Wieloletnie wsparcie iPadów poprzez możliwość aktualizacji systemu operacyjnego. Najnowszy iPadOS 16 można zainstalować na iPadzie 5. generacji z 2017 roku.

iPadów poprzez możliwość aktualizacji systemu operacyjnego. Najnowszy iPadOS 16 można zainstalować na iPadzie 5. generacji z 2017 roku. Możliwość stosowania akcesoriów – rysika Apple Pencil oraz zewnętrznych klawiatur.

– rysika Apple Pencil oraz zewnętrznych klawiatur. Wydajność . Wspomniany już iPad 9. generacji wyposażono w układ A13, który jest wydajniejszy od procesorów stosowanych w zdecydowanej większości urządzeń z Androidem, nawet tych topowych.

. Wspomniany już iPad 9. generacji wyposażono w układ A13, który jest wydajniejszy od procesorów stosowanych w zdecydowanej większości urządzeń z Androidem, nawet tych topowych. Długi czas pracy na baterii. Apple deklaruje, że na iPadach możliwe jest przeglądanie Internetu przez sieć Wi‑Fi lub oglądania filmów przez około 10 godzin.

Najnowsze modele iPadów

W październiku 2022 roku pojawiły się nowe tablety serii Pro, których największą zaletą jest wysoka wydajność oraz dobrej jakości wyświetlacz. We wrześniu zaprezentowano nowy model iPada mini oraz nowy, podstawowy model tabletu marki Apple. W marcu 2022 roku na rynek wprowadzony został iPad Air 5. generacji.

W październiku 2022 roku pojawiły się nowe tablety serii Pro, których największą zaletą jest niezwykle wysoka wydajność, która osiągnięta została dzięki zastosowaniu układu M2 oraz wysokiej jakości wyświetlacz. W tym samym czasie pojawił się także iPad 10. generacji, już nie taki tani jak jego poprzednik, ale zupełnie odmieniony i warty swojej ceny.

W marcu 2022 roku na rynek wprowadzony został iPad Air 5. generacji z układem M1, w który wyposażonych jest wiele komputerów marki Apple.

Tani i uniwersalny tablet dla ucznia: Apple iPad 10. generacji

To jeden z najnowszych tabletów marki Apple, który pojawił się w październiku tego roku. W porównaniu do poprzedniej generacji, tablet został całkowicie przeprojektowany. Posiada wyświetlacz Liquid Retina o przekątnej 10,9 cala i rozdzielczości 2360 na 1540 pikseli. Warto dodać, że jego poprzednik miał trochę mniejszy ekran.

Nowy design to także rezygnacja z okrągłego przycisku Home, dzięki czemu ekran mógł zostać nieco powiększony. Czytnik linii papilarnych Touch ID został przeniesiony i znajduje się na przycisku służącym do włączania i wyłączania tabletu.

Nowy iPad wyposażony został w układ Apple A14 Bionic, który znajduje się między innymi na pokładzie iPhone’ów serii 12, a jego wydajność zaspokoi potrzeby nawet bardziej wymagających użytkowników. Tablet kompatybilny jest z rysikiem Apple Pencil 1. generacji oraz wyposażoną w gładzik klawiaturą Magic Keyboard Folio.

Ulepszone zostały także aparaty. Z tyłu znajduje się szerokokątny obiektyw o rozdzielczości 12 MP z przysłoną f/1,8. Przednia kamera FaceTime ma taką samą rozdzielczość matrycy i przysłonę f/2,4. Jest funkcja Centrum uwagi, której zdaniem jest ciągłe utrzymywanie twarzy w kadrze.

Ważne jest też to, że zmieniona została orientacja tabletu. Głośniki i mikrofony najlepiej działają, gdy tablet znajduje się w pozycji poziomej. Na dłuższą krawędź przeniesiona została także przednia kamera. Na koniec wspomnijmy, że wprowadzono obsługę WiFi 6 oraz 5G, a port Lightning został zastąpiony przez złącze USB-C. iPad 10. generacji dostępny jest w czterech kolorach: srebrnym, niebieskim, różowym i żółtym, a ceny rozpoczynają się od 2899 złotych.

iPad Air 5. generacji

Najnowszy model iPada Air został zaprezentowany 8 marca 2022 roku. Jeszcze na dwa dni przed prezentacją analitycy przekonani byli, że tablet wyposażony zostanie w układ A15, który zastosowany został między innymi w iPhone’ach serii 13. Na dzień przed prezentacją pojawiły się spekulacje, że urządzenie może otrzymać układ Apple Silicon M1 i tak się ostatecznie stało. Warto dodać, że jest to czip klasy desktopowej, co oznacza, że iPad Air 5. generacji wydajnością dorównuje komputerom Mac wyposażonym w ten sam procesor.

Tablet otrzymał także możliwość obsługi sieci 5G, co oznacza, że kupując wersję „cellular” otrzymuje się urządzenie, które oferuje bardzo szybki transfer danych w sieci komórkowej.

Ostatnią z najważniejszych nowości jest ulepszenie przedniego aparatu. Charakteryzuje się on rozdzielczością 12 MP oraz wsparciem dla technologii Centrum uwagi, której zadaniem jest utrzymanie twarzy rozmówców w kadrze, nawet jeśli się poruszają.

Poza tym, wygląd oraz pozostałe parametry nie uległy zmianie w porównaniu do poprzedniej generacji. Urządzanie posiada wyświetlacz o przekątnej 10,9 cala oraz rozdzielczości 2360 na 1640 pikseli. Jest kompatybilny z rysikiem Apple Pencil 2. generacji i klawiaturą Smart Keyboard oraz posiada port USB-C.

Cena podstawowego modelu wynosi 3799 złotych.

iPad z małym ekranem: Apple iPad mini (2021)

iPad mini był do niedawna tabletem przeznaczonym do konsumpcji treści, ale to się zmieniło. Najnowszy model wyposażony został w układ A15, który zastosowano w iPhone’ach serii 13. To czip, którego wydajność porównywać można ze średniej klasy procesorami dedykowanymi dla konsumenckich komputerów.

Posiada wyświetlacz o wielkości 8,3 cala z technologią True Tone oraz szeroką gamą kolorów P3. Charakteryzuje się wąskimi ramkami wokół wyświetlacza, a czytnik linii papilarnych Touch ID zintegrowany jest z górnym przyciskiem.

W tym przypadku niezły jest tylny aparat z szerokokątnym obiektywem o rozdzielczości 12MP, przysłoną f/1,8 oraz 5-krotnym zoomem cyfrowym. Przednia kamera posiada funkcję Centrum uwagi.

Tablet obsługuje sieć 5G oraz jest kompatybilny z rysikiem Apple Pencil 2. generacji i klawiaturą Smart Keyboard. Na uwagę zasługuje także port USB-C, do którego podłączyć można zewnętrzne akcesoria.

Wersja z pamięcią o pojemności 64 GB kosztuje 3199 zł.

Najlepszy iPad – seria iPad Pro (2022)

Design nowych tabletów serii Pro nie uległ zmianie. Firma Apple postawiła na zwiększenie wydajności i zdecydowała się na zastosowanie najnowszego układu M2, który znajduje się na pokładzie MacBooka Air. To oznacza, że moc tego tabletu jest niemal taka sama jak w przypadku najnowszego laptopa marki Apple.

Układ posiada 8‑rdzeniowe CPU, 10‑rdzeniowe GPU, a dodatkowo wprowadzono sprzętową akcelerację H.264, HEVC, ProRes i ProRes RAW, co w skrócie oznacza, że ten tablet świetnie nadaje się do pracy ze zdjęciami i plikami wideo.

Duży wpływ na wydajność ma także ilość i przepustowość pamięci operacyjnej. Nowe iPady Pro z pamięcią masową do 512 GB mają 8 GB RAM, a modele o większej pojemności wyposażone zostały w 16 GB pamięci RAM. Przepustowość wynosi aż 100 GB/s.

Specyfikacja wyświetlaczy w obu modelach nie uległa zmianie. Mniejszy, 11-calowy tablet ma wyświetlacz Liquid Retina z podświetleniem LED i rozdzielczości 2388 na 1668 pikseli. iPad Pro z ekranem, którego przekątna ma 12,9 cala, wyposażony został w matrycę z podświetleniem mini-LED. Wyświetlacz Liquid Retina XDR oferuje między innymi jasność szczytową na poziomie 1600 nitów, szeroką gamę kolorów P3, True Tone, ProMotion oraz współczynnik kontrastu 1 000 000:1.

Tablety otrzymały także lepsze aparaty. Z tyłu znajduje się szerokokątny obiektyw o rozdzielczości 12 MP oraz 10 MP ultraszerokokątny, którego pole widzenia to 125 stopni. Pod kamerami znajduje się skaner LiDAR. Przednia kamera Face Time ma matrycę o rozdzielczości 12 MP oraz funkcję Centrum Uwagi. Jest także kamera TrueDepth, która służy do rozpoznawania twarzy za pośrednictwem Face ID.

iPady Pro z 2022 roku wspierają technologię Wi-Fi 6E oraz 5G i są kompatybilne z rysikiem Apple Pencil 2. generacji oraz klawiaturą Smart Keyboard.

Za podstawowy model 11-calowego iPada Pro zapłacić trzeba 5199 złotych, a wersja z większym ekranem to wydatek co najmniej 7199 złotych. Ceny są wysokie, ale to naprawdę najwyższej klasy sprzęt.

iPady z poprzednich lat

Poprzednie generacje niektórych modeli iPadów to nadal urządzenia warte swojej ceny. Należy zdawać sobie sprawę jedynie z tego, że zakup poprzedniej generacji wiąże się z krótszym okresem wsparcia, a co za tym idzie, krótszym cyklem życia. Warto zwrócić uwagę na opisane niżej modele, bo choć nie są to najnowsze urządzenia, to nadal oferują wysoką wydajność i są godne uwagi choćby ze względu na niższą cenę.

iPad Pro 11” i 12,9” (2021)

Na rynku nadal dostępna jest poprzednia generacja iPadów Pro. Wyglądają one tak samo jak najnowsze modele, a główną różnicą jest procesor. W ubiegłorocznych tabletach zastosowano układ M1, w który wyposażonych jest obecnie wiele komputerów marki Apple. iPad Pro z 2021 roku to nadal świetny tablet do pracy, a moc, którą posiada, wystarczy do zaspokojenia potrzeb zdecydowanej większości użytkowników.

Warto też dodać, że sprawdzą się one w każdym innym zastosowaniu, na przykład jako tablet do oglądania filmów, ponieważ to topowe modele z ubiegłego roku, ale kupując jakikolwiek sprzęt należy dopasować go do swoich potrzeb. Kupowanie iPada serii Pro do domowych zastosowań nie ma raczej sensu. Lepiej postawić na tańsze modele, które również spełnią swoją rolę, a ich zakup nie nadszarpnie mocno Waszego budżetu.

iPad do notatek i do nauki – iPad 9. generacji (2021)

Ten tablet zadebiutował w 2021 roku. Jest wyposażony w układ Apple A13 Bionic, który pojawił się wraz z premierą iPhone’ów serii 11, a te na rynku pojawiły się dwa lata wcześniej – w 2019. Jednak nie ma co się obawiać tego, że zabraknie mu mocy w przypadku domowych zastosowań. To świetny iPad do nauki oraz do notatek. Jego największą wadą jest design. Posiada szerokie ramki wokół ekranu oraz okrągły przycisk Home u dołu, więc wygląda niemal tak samo jak iPad pierwszej generacji z 2010 roku. To jednak jego jedyny poważny mankament, który nie wpływa na komfort użytkowania. Podstawowa konfiguracja kosztuje w oficjalnej dystrybucji 2149 złotych, a za tą cenę otrzymujemy produkt, który zdecydowanie wart jest swojej ceny.

Akcesoria do Apple iPad

Urządzenia mobilne oferują wiele, ale ich możliwości rozbudować można jeszcze bardziej dzięki dedykowanym akcesoriom. Nie brakuje ich również w przypadku tabletów iPad. Na co zwrócić szczególną uwagę? Z pozoru najciekawszym gadżetem wydaje się rysik Apple Pencil, ale akcesoriów do tabletów jest znacznie więcej.

Apple Pencil

Rysik Apple Pencil 2. Generacji – charakteryzuje się wrażliwością na siłę nacisku i kąt pochylenia. Ładuje się go bezprzewodowo.

Etui do tabletów Apple

Nakładka chroniąca przód tabletu. iPad aktywuje się po jej otwarciu oraz usypia po jej zamknięciu. Przyłącza się ją magnetycznie, a w dodatku może służyć jako podstawka do czytania, oglądania, pisania lub rozmawiania przez FaceTime.

Klawiatury Smart Keyboard i Smart Keyboard Folio

Posiada podświetlane klawisze, obsługuje kursor i gesty Multi‑Touch za pomocą wbudowanego gładzika oraz umożliwia swobodną regulację kąta nachylenia ekranu. Można ją złożyć do postaci etui, które chroni iPada. Kupując ją warto zwrócić uwagę na kompatybilność z poszczególnymi modelami iPadów, ponieważ ich nazewnictwo może wprowadzić w błąd.

Który iPad wybrać?

Jak widać, oferta jest całkiem szeroka, a różnice w specyfikacjach sprawiają, że każdy znajdzie model odpowiedni dla swoich potrzeb. Który iPad wybrać?

Podstawowy model z układem A14 przeznaczony jest dla sektora edukacyjnego. Korzystają z niego dzieci w niektórych amerykańskich szkołach jako urządzenia do nauki. Jest to zatem idealny tablet dla ucznia. Posłuży także jako urządzenie do konsumpcji treści. Świetnie sprawdzi się jako tablet do przeglądania Internetu, czytania książek i wideorozmów. To dobry iPad dla seniorów, którzy zazwyczaj nie potrzebują ogromnej wydajności. To iPad, który zadowoli każdego mniej wymagającego użytkownika. Powinien być on najczęściej wybieranym modelem do ogólnych zastosowań. Nieco mniej wybredni zadowolą się także poprzednią generacją.

przeznaczony jest dla sektora edukacyjnego. Korzystają z niego dzieci w niektórych amerykańskich szkołach jako urządzenia do nauki. Jest to zatem idealny tablet dla ucznia. Posłuży także jako urządzenie do konsumpcji treści. Świetnie sprawdzi się jako tablet do przeglądania Internetu, czytania książek i wideorozmów. To dobry iPad dla seniorów, którzy zazwyczaj nie potrzebują ogromnej wydajności. To iPad, który zadowoli każdego mniej wymagającego użytkownika. Powinien być on najczęściej wybieranym modelem do ogólnych zastosowań. Nieco mniej wybredni zadowolą się także poprzednią generacją. iPad Air z układem M1 umieścić można gdzieś pomiędzy modelem podstawowym, a Pro. Ma bardzo szybki procesor, który poza dużą wydajnością zapewni mu także długi cykl życia. Ze względu na obsługę Apple Pencil 2 sprawdzi się jako tablet dla grafików, ale brak niektórych funkcji i cech modeli Pro, dyskwalifikuje to urządzenie jako tablet do profesjonalnej pracy. Poza grafikami, powinny sięgnąć po niego osoby, które szukają tabletu do domowych zastosowań, ale dysponują nieco większym budżetem. Układ M1 i wsparcie dla sieci 5G zapewnią bardzo duży komfort użytkowania.

umieścić można gdzieś pomiędzy modelem podstawowym, a Pro. Ma bardzo szybki procesor, który poza dużą wydajnością zapewni mu także długi cykl życia. Ze względu na obsługę Apple Pencil 2 sprawdzi się jako tablet dla grafików, ale brak niektórych funkcji i cech modeli Pro, dyskwalifikuje to urządzenie jako tablet do profesjonalnej pracy. Poza grafikami, powinny sięgnąć po niego osoby, które szukają tabletu do domowych zastosowań, ale dysponują nieco większym budżetem. Układ M1 i wsparcie dla sieci 5G zapewnią bardzo duży komfort użytkowania. Nowy model iPad mini zupełnie odmienił zastosowanie tego tabletu. Poprzednia generacja to urządzenie, które było poręcznym tabletem do konsumpcji treści. Nowy mini to niemal mniejsza wersja iPada Pro, czyli tabletu przeznaczonego do pracy. Posiada najnowszy układ oraz port USB-C, za pomocą którego podłączać można do niego akcesoria zewnętrzne. Dzięki obsłudze sieci 5G sprawdzi się także w drodze.

zupełnie odmienił zastosowanie tego tabletu. Poprzednia generacja to urządzenie, które było poręcznym tabletem do konsumpcji treści. Nowy mini to niemal mniejsza wersja iPada Pro, czyli tabletu przeznaczonego do pracy. Posiada najnowszy układ oraz port USB-C, za pomocą którego podłączać można do niego akcesoria zewnętrzne. Dzięki obsłudze sieci 5G sprawdzi się także w drodze. Modele iPad Pro to typowe maszyny do pracy. Posiadają procesor M2, który montowany jest w najnowszych modelach MacBooków Air, więc jego wydajność nie ustępuje najlepszym komputerom przenośnym. Model z wyświetlaczem Liquid Retina XDR z podświetleniem mini-LED to tablet dla grafików i projektantów. Oba modele sprawdzą się nawet w najbardziej wymagających zadaniach.

Mogą Cię zainteresować:

iPad czy tablet: co lepsze? Który kupić, by dobrze wybrać

Kupić iPada i mieć spokój czy pomęczyć się z tabletem z Androidem? Odpowiadam na najbardziej fascynujące pytanie ulubieńców tabletów – bez emejzingu i na poważnie.

TechMobilny jest już w Google News i na YouTube – zachęcam Cię do zaobserwowania, by być na bieżąco. Polub blog też na Instagramie, Facebooku i Twitterze.

Na początek odpowiem na kluczowe pytanie, a potem trochę sobie porozmawiamy.

iPad czy tablet: co lepsze?

Wybierz iPada. iPad wygrywa z tabletami z Androidem na wielu polach i wydaje się najbardziej opłacalnym tabletem za około 1500 złotych. Warto go kupić dla długiego wsparcia, znakomitego systemu iPadOS i płynnego działania, ale należy pamiętać, że ma swoje irytujące wady.

Nie jest najtańszy i sprzętowo przegrywa z androidową konkurencją, dlatego nad zakupem trzeba się pochylić i zastanowić. A co z zastosowaniami profesjonalnymi? Do nich szczerze polecam iPada Pro.

Przyznam się bez bicia, że chciałem spłycić główny temat tego tekstu do zdania – kup iPada, żaden tablet z Androidem nie ma sensu. Sprawa byłaby załatwiona niczym młodzieńcza ustawka za garażami, ale na szczęście zmieniłem zdanie po wykonaniu researchu rynku. Udowodnił mi, że najpewniej to ja zostałbym z ręką w nocniku.

iPada dotychczas uznawałem za niekwestionowanego króla tabletów, sam zresztą jestem jego zadowolonym użytkownikiem, jednak statystyki i ostatnie propozycje modeli z Androidem uświadomiły mi, że Apple ma się czego bać.

iPad czy tablet? Runda pierwsza

Jak najprościej doradzić osobie, która poszukuje nowego tabletu? Zapytać go o cenę i wszystko stanie się jasne. Podzielmy więc najpierw naszą dyskusję na trzy proste bloki: modele do 1000, 2000 i więcej złotych.

Jaki tablet do 1000 złotych?

Nowego iPada w tej sekcji cenowej nie kupisz, ale na Allegro i OLX.pl znajdziesz masę używanych tabletów Apple w dobrym stanie – wśród ofert króluje iPad 5. generacji, zdarzają się także aukcje z iPadem 6, którego osobiście polecam. Pamiętajcie jednak, aby obejrzeć realne zdjęcia tabletu i uważnie czytać opisy sprzedawców.

iPad za tysiaka wydaje się tabletem idealnym ze względu na długoletnie wsparcie Apple. Możecie być pewni, że kupując tablet z 2018 roku, otrzymacie nowiutkie funkcje z 2023 roku – to kuszący targ.

Przy okazji modele od Apple zachowują płynność działania i wraz z upływem czasu ich system iPadOS nie zwalnia tak drastycznie, jak u konkurencji z Androidem. Z baterią może być gorzej, ale przepracowanie solidnych 6-7 godzin na ekranie nie powinno stanowić problemu – przy okazji używane iPady z tej półki cenowej posiadają ładniejsze ekrany od nowych Androidów.

A skoro o tabletach innych firm mowa, jestem wielkim przeciwnikiem niektórych propozycji za kilka stówek – jeśli czytaliście moją opinię o Galaxy Tab A7 Lite, wiecie, o czym mowa. Modele za około 600 złotych działają powolnie, co wynika ze słabych procesorów i ociężałego Androida – ponadto nie pomaga oszczędna ilość 2-3 GB pamięci RAM.

W tej półce cenowej zdarzają się natomiast perełki, choć nie bez skazy. Przykładem jest Huawei MatePad WiFi dostępny w promocjach za nawet 949 złotych – nie znajdziesz w nim usług Google, ale zainstalujesz większość potrzebnych Ci aplikacji, m.in. Messengera, Facebooka, Spotify i Netflixa.

Nie dostaniesz się za to do apki YouTube (dostępna jest tylko wersja w przeglądarce), Dysku Google, Sklepu Play i Map Google – choć i na ich zainstalowanie istnieją triki.

W jego specyfikacji nie brakuje jednak niczego, bo mocny procesor Kirin 820 z 4 GB RAM rozpędzą Androida, a bateria 7250 mAh zadba o dwa dni działania. Ekran 10,8 cala (FHD) uważam natomiast za godny odpalenia na nim serialu i TechMobilnego.

Tak mocnych podzespołów nie posiada pozostała ferajna z Androidem, ale jeśli miałbym wybierać tablet za tysiaka, celowałbym w Lenovo Tab M10 FHD Plus oraz Samsung Galaxy Tab A7 2020. Nie są to jednak sprzęty idealne ani nawet przeciętne.

Na koniec mam najważniejszą radę: w tabletach z Androidem NIGDY nie schodź poniżej 3 GB pamięci RAM. Z takim sprzętem nie da się współpracować.

Jaki tablet do 2000 złotych?

Przekroczenie bariery tysiąca złotych na zakup tabletu daje nam więcej swobody. Po pierwsze, przybywa do nas iPad 8. generacji, czyli domowy tablet z iPadOS, śmiesznie małą pamięcią, akumulatorem na cały dzień i znakomitą szybkością działania. Jego koszt to 1599 złotych.

Po drugie, w sklepach aukcyjnych pojawiają się używane i wciąż piekielnie mocne skurczybyki w postaci iPada Air oraz nawet iPada Pro. Te oferty zdecydowanie warto przemyśleć, bo często mieszczą się przed progiem 2 tysięcy polskich złotych.

Mówi się, że głównym rywalem iPada jest Samsung Galaxy Tab S6 Lite za 1299 zł, ale ja muszę mu zarzucić słaby procesor i średni wyświetlacz IPS. Owszem, da się z niego korzystać, ale praca ze słabo przeskalowanym Androidem nie należy do najprzyjemniejszych. Na wielki plus wypada za to rysik S Pen w zestawie – Apple nie dodaje do iPada takich fajnych akcesoriów.

Galaxy Tab S5e również jest poważnym przeciwnikiem ze względu na ekran Super AMOLED w wysokiej rozdzielczości, jednak jego dostępność w polskich sklepach jest mocno ograniczona.

I wreszcie Huawei MatePad 11, czyli najnowsze dziecko Chińczyków za 1999 złotych. Ten tablet z HarmonyOS ma moc i wystrzałową ofertę, w której zgarniecie słuchawki bezprzewodowe, rysik, klawiaturę i mysz albo słuchawki ze smartwatchem Huawei Watch GT 2 Pro.

To obecnie największy rywal iPada i przyznaję, że sam bym go sobie kupił. 6 GB RAM, szybkie ładowanie, rozpoznawanie twarzy, pamięć 128 GB i Snapdragon 865 w tej cenie kuszą niemiłosiernie, a przy okazji wyświetlacz ma wysoką rozdzielczość 2560 na 1600 pikseli.

A co z HarmonyOS? Większość aplikacji da się zainstalować z AppGallery i innych źródeł (w ich wyszukiwaniu pomaga wbudowany program Petal Search), nawet te, które na pierwszy rzut oka nie mogą działać na urządzeniach Huawei. Przetrwałbym.

Jakie jeszcze tablety z tej sekcji cenowej uważam za warte uwagi? Właściwie tylko iPada Mini za 1899 zł z pamięcią 64 GB, co pokazuje, jak mało interesujących tabletów znajdziemy w Polsce.

Jaki tablet powyżej 2000 złotych?

Drogie tablety przestają już służyć tylko do oglądania seriali i surfowania po Pudelku, a zaczynają pojawiać się w pracy profesjonalnej. Pasują też do użytkowników, którzy chcą mieć najlepszy ekran, najszybszy system i opcję obróbki wideo, do czego nie nadają się tańsze tablety.

Po raz trzeci zacznijmy od iPadów. iPad Air to propozycja, na którą natrafimy najpierw – brak FaceID w nim to żart, ale cała reszta zasługuje na czwórkę z plusem. Ekran Liquid Retina z cienkimi ramkami i wsparciem dla Apple Pencila drugiej generacji to coś, co spodoba się początkującym grafikom – tym bardziej że w AppStore jest masa aplikacji specjalnie dla nich.

iPada Air cechuje też szybsze ładowanie 20 W i dobry procesor, dlatego w zasadzie zawierzyłbym mu całą swoją pracę polegającą na pisaniu. Byłoby to łatwiejsze, gdyby tylko system iPadOS stał się nieco bardziej komputerowy.

Ten tablet to propozycja dla osób, które nie chcą wpaść w sidła drogiego iPada Pro i lubią ekrany nie większe od 11 cali.

A jeśli już chcesz dać się ponieść i wpaść w sidła iPada Pro? Na Twoim miejscu zastanowiłbym się dwa razy: czy na pewno wykorzystasz jego możliwości i czy na pewno nie chcesz kupić laptopa. Serio, koszt iPada Pro to niemal 4 tysiące złotych, a za to da się kupić funkcjonalniejszy komputer.

iPad Pro to sprzęt dla grafików, muzyków i montażystów, a także profesjonalistów znających zakamarki sklepu AppStore – pod względem programów do zaawansowanej pracy iPad Pro zwycięża ze wszystkimi Androidami. Dodatkowo na uwagę zasługuje fakt, że wiele apek stamtąd napisano specjalnie pod kątem iPada, a nie po prostu przeskalowano na większy ekran (pozdro, Android!).

Ponadto iPad Pro, tak jak każdy inny iPad, to zakup długoterminowy, ponieważ aktualizacje będzie otrzymywać przez minimum 5 lat od premiery. Trudno przewidzieć, jakie dobroci przyniosą te lata, dlatego warto zaryzykować i kupić coś od Apple.

Apple zezłomował konkurencję, wprowadzając do iPada Pro procesor M1 i stosując ekran mini-LED w najdroższej wersji 12,9 cala. Cena to bagatela 5499 zł w najsłabszej wersji – apeluję o rozważne przejrzenie zawartości portfela.

A teraz Android. Pominę śmieszne Lenovo Tab P11 Pro (Snapdragon 730G za 2800 zł, serio?) i Galaxy S7 FE (ten też nie lepszy: Snap 750G za 2700 zł) i przejdę od razu do flagowych Galaxy Tab S7. Najtańszego z ekranem LTPS LCD da się zdobyć już za 2899 złotych, natomiast droższego Tab S7+ z Super AMOLED-em kupisz za około 3299 zł. To kupa pieniędzy.

O ile ekran 120 Hz i Snapdragon 865+ przekonują mnie, że to świetnie działające tablety, o tyle największym ograniczeniem Tabów S7 jest Android. Nie znajdziemy w nim takich programów, które w pełni wykorzystają potencjał tabletów i iPad Pro, a czasem nawet iPad Air, jest zwycięzcą.

Jeśli jednak nie możesz dopłacić do modelu Apple, Galaxy Tab S7+ będzie dla Ciebie najlepszym tabletem z systemem Google. Ma rysik S Pen, szybkie ładowanie 45 W i może stać się drugim ekranem dla komputera, ale przede wszystkim jest fantastycznym sprzętem z wysoką kulturą pracy.

W tej sekcji cena zachowuje się zgodnie z zasadą „sky is the limit”, dlatego to ona będzie głównym czynnikiem decydującym o zakupie – jeśli pieniądze nie są Twoim ograniczeniem, celuj w iPada Pro. Jeśli są, zastanów się nad iPadem Air i Galaxy Tab S7+.

iPad czy tablet? Runda druga

Pojedynek numer dwa, czyli systemy. iPady pracują pod kontrolą iPadOS, który ewoluował z iOS, natomiast oprogramowania tabletów z Androidem nie trzeba nikomu przedstawiać.

Podstawowa różnica pomiędzy platformami jest jedna – nad iPadOS ktoś przysiadł i dostosował go do potrzeb wielkiego ekranu, natomiast Android często wygląda jak smartfonowy system przeskalowany na pokaźniejszy wyświetlacz.

Z tego powodu aplikacje nie współpracują z tabletami z Androidem tak dobrze i nie wyglądają tak ładnie, jak na iPadach. Ponadto w kolosalnym Sklepie Play brakuje rozwiązań z dedykacją dla urządzeń z większą matrycą.

Mój drugi zarzut do Androida to braki w profesjonalnych aplikacjach do obróbki wideo oraz grafiki. W AppStore znajdziemy ich całą gamę, a do tego pakiet gier i specjalne subskrypcje dla fanów rozgrywki na iPadzie (Apple Arcade).

W wielu aspektach system od Apple wygląda po prostu estetyczniej i działa płynniej, nawet jeśli hardware’owo iPad przegrywa ze swoimi konkurentami. Możemy mieć jednak pewność, że i na starszych modelach system będzie działać sprawnie i otrzyma sporo aktualizacji – tymczasem w Androidzie wsparcie kończy się po dwóch latach, a i tak przez ten okres dostaniesz głównie poprawki bezpieczeństwa.

iPadOS jest rozwijany dużo dynamiczniej i dla konkretnego urządzenia, dlatego oprogramowanie i sprzęt można dopracować w 100%. I tak, Apple dodaje nowe paski na ekranie głównym, widżety, poprawia szybkość przeglądarki Safari oraz dba o detale.

Tymczasem w Androidzie wszystko jest napisane pod jedno kopyto i tak, by działało na każdym sprzęcie. Jedynie staranni producenci pokroju Samsunga wprowadzają własne nakładki, a w nich funkcje, dla których warto kupić tablet danej marki – u Koreańczyków będzie to np. DeX.

Brak inwestycji w tablety i konkurencji (Xiaomi i realme dopiero wchodzą na ten rynek) sprawiły, że tablet z Androidem to dla mnie przerośnięty smartfon, który wygrywa z iPadami tylko ceną i sprzętem. Co mi jednak po lepszych podzespołach, kiedy w iPadzie wszystko po prostu działa, a wsparcie jest pięcioletnie?

Co powiem natomiast o HarmonyOS? Huawei ostro nad nim pracuje i upodabnia go do iPadOS, wyraźnie widać to w tablecie MatePad 11. Wszystko jest więc na dobrej drodze, ale potrzeba czasu, żeby zasoby AppGallery się uzupełniły – jak wspomniałem, większość aplikacji (z wyjątkiem YouTube, Sklepu Play i kilku innych) da się zainstalować. Czekam z niecierpliwością na więcej.

iPad czy tablet? Runda ostatnia

Ding, ding. Runda trzecia i ostatnia, moi drodzy. Zastosowania tabletów w codziennym życiu. Temat lekcji zapisany, więc do rzeczy.

Gry

Na tablecie każdy lubi pograć i wybór w obu sklepach z aplikacjami jest obszerny. W kwestii wydajności wiele zależy od użytego procesora, ale w generalnej klasyfikacji postawię na iPady, począwszy od najtańszego – dodatkowo posiadają one dostęp do ponad 200 dedykowanych gierek w Apple Arcade.

Nie znaczy to jednak, że na tablecie z Androidem nie pograsz. Zagrasz, i to niemal we wszystkie gry, jakie zainstalujesz. Uprzedzam jednak, że tańsze modele mogą mieć problem z mocą układu graficznego – dotyczy to głównie tabletów za mniej niż 1000 zł.

Pisanie i praca biurowa

Klawiatury ekranowe na wszystkich tabletach są, jakie są, czyli przesłaniają większość obrazu, ale od biedy da się na nich coś napisać. Na szczęście do większości modeli można podłączyć klawiaturę i mysz Bluetooth, wówczas praca jest dużo wygodniejsza.

Osobom przyzwyczajonym do pakietu Office śpieszę donieść, że znajdziecie go na wszystkich modelach – tak, nawet na Huawei, gdyż Chińczycy mogą współpracować z Microsoftem. Ponadto iPady mają do wyboru znośny pakiet od Apple, a androidowcy całą gamę alternatyw ze Sklepu Play. Remis.

A co z wydajnością? Jestem zdania, że iPad za 1599 zł działa płynniej od każdego tabletu z Androidem za te same lub podobne pieniądze – szczególnie tabletom Samsunga przydałby się procesor mocniejszy od starego Exynosa 9611.

Praca graficzna i obróbka wideo

Mazanie rysikiem po ekranie to jeszcze nie praca graficzna, tym bardziej że najtańszy iPad posiada widoczną przerwę między matrycą dotykową a szkłem ochronnym, która odbiera pisaniu Apple Pencilem kapkę naturalności. W iPadzie Air i Pro jest już dużo lepiej, podobnie jak w wielu tabletach z Androidem.

Apple wygrywa jednak ten pojedynek, gdyż postarało się o pełnego Photoshopa, Procreate oraz aplikacje do montażu wideo. Już nawet w domyślnym iMovie można zmontować poprawny klip, natomiast na tabletach z Androidem nie jest to takie proste.

iPad Pro to także naturalny wybór dla grafików, a ekran mini-LED w najnowszej wersji tylko to potwierdza. Galaxy Tab S7+ może jednak nawiązać rywalizację, bo jego 12,4-calowa matryca Super AMOLED z HDR10+ nie daje żadnego powodu do wstydu. Rysik S Pen też poprawia się z generacji na generację, choć oferuje inną końcówkę od Apple Pencil.

Oglądanie filmów i przeglądanie sieci

W pierwszej części tej sekcji postawiłbym na tablety z Androidem, albowiem do oglądania filmów w jakości Full HD nadadzą się nawet najtańsze modele – efekty wizualne może nie będą piorunujące, ale wieczór filmowy da się zorganizować. Ponadto proporcje ekranów tychże tabletów dobrze współpracują z nowoczesnymi klipami.

Apple nie wygrywa w tej kategorii nawet usługą Apple TV+, która jest nudna i bez polotu. Lepiej kupić subskrypcję HBO Go lub Netflixa, ewentualnie Spotify do oglądania okładek płyt.

Przeglądanie sieci wydaje mi się natomiast przyjemniejsze na Safari, z której korzystam też na Maku Air, ale jest to czysto subiektywne wrażenie. Chrome również daje radę i pozostaje moją ulubioną przeglądarką w ogólnym rozrachunku.

Na koniec trzy szybkie zastosowania tabletów. Dźwięk? Android wygrywa dzięki czterem równomiernie rozłożonym głośnikom w wielu modelach. Tworzenie muzyki? iPad ze względu na GarageBand. Czytanie e-booków? Remis, choć zaznaczam fajną aplikację Książki w iPadOS. W Androidzie też jednak znajdziemy mnóstwo programów do czytania. Notatki? Na iPadzie znajdziemy więcej rozwiązań do nauki i wygodne (nierzadko płatne) aplikacje pokroju GoodNotes. W końcu Apple chwali się, że jego tablet do sprzęt edukacyjny.

Jakie są wady iPada?

Myślę, że znamy już zwycięzcę całego pojedynku. iPad wygrywa z tabletami z Androidem w wielu konkurencjach, ale nie jest sprzętem idealnym. Wymieńmy sobie jego najbardziej irytujące wady, ku przestrodze.

Mało pamięci i złodziejskie marże za więcej gigabajtów. 32 GB miejsca na pliki w tanim iPadzie za 1600 zł to nieśmieszny żart, a brak możliwości rozbudowy pamięci zakrawa o pomstę… Za każdy dodatkowy GB Apple każe sobie płacić horrendalne sumy i o to mam do niego największe pretensje.

Konserwatywny wygląd to coś, co rzuca się w oczy po porównaniu iPada z konkurentami. Androidy mają cieńsze ramki i nierzadko wyglądają po prostu ładniej. Klasę w Apple trzymają tylko iPady Air i Pro.

Pieniądz rządzi światem Apple, który nie dorzuca do iPada żadnych akcesoriów – rysik Apple Pencil trzeba kupić osobno za kilka stówek. U rywali pokroju Samsunga darmowy S Pen to chleb powszedni, za co należą się brawa.

Skoro o akcesoriach mowa, ładowarka w iPadzie nie ma nic wspólnego z nowoczesnością. Mając smartfon z ładowaniem 40 W, nie jestem przyzwyczajony do wielogodzinnego uzupełniania energii iPada za pomocą zasilacza 10 W. Pora na zmiany, drogie Apple.

Ceny innych dodatków, na przykład klawiatury Magic Keyboard, również wołają o promocję, ale od tego nie uciekniemy. Podobnie jak od kwot rzędu 5500 zł za największego iPada Pro. To chore sumy, lepiej kupić w to miejsce laptop.

Na koniec przyczepię się do umieszczenia głośników po jednej stronie obudowy – wydobywający się z nich dźwięk nie brzmi najbardziej naturalnie, konkurencja z Androidem wypada na tym tle dużo lepiej.

Podsumowując, wciąż jest dużo do zrobienia

Tablety to temat rzeka, gdyż nikt tak naprawdę nie zna ich przyszłego losu. Może znikną całkowicie z rynku wyparte przez składane telefony, a może Apple wymyśli dla nich spektakularne zastosowanie? Tak, to właśnie korporacja z Cupertino przykłada się do nich najbardziej.

Apple jest doganiane przez Samsunga i Huawei, ale to jeszcze zbyt mało, by wywołać walkę na całego. Dobrze, że do gry coraz śmielej wkraczają inne chińskie firmy: Lenovo, Xiaomi oraz realme. Tylko czy z ich strony możemy liczyć na nową jakość usług, a nie tylko wyśrubowaną specyfikację? Odpowiedź brzmi: raczej nie.

Na sam koniec pozostawiam ciekawą statystykę aktualnej sytuacji na rynku tabletów w Polsce. Co ciekawe, na tronie wygodnie zasiada Samsung, a drugie jest Huawei. Apple ze swoimi iPadami traci do przeciwników sporo punktów procentowych.

Domyślam się, że wynika to z taniego charakteru modeli Galaxy A i MediaPadów/MatePadów. To kolejny powód, by kupić iPada i wesprzeć Tima Cooka. Nie wahaj się.

iPad Pro Vs iPad Air - który z tabletów Apple wybrać!

Tablet, czyli kompaktowy komputer

Tablety Apple od momentu pojawienia się na rynku cieszą się niesłabnącą popularnością. W tym czasie doczekały się wielu ulepszeń i modyfikacji, aby dzisiaj można z nich było korzystać praktycznie jak z pełnoprawnych komputerów. Jest to możliwe przy wykorzystaniu dedykowanych akcesoriów (miniaturowych klawiatur czy rysików) i niezwykle mocnych podzespołów. Dla osób korzystających z rysików (np. dla grafików lub ilustratorów), tablet Apple może być nawet lepszym narzędziem do pracy niż klasyczny komputer.

Według raportu opublikowanego przez firmę IDC, Apple jest światowym liderem pod względem sprzedaży tabletów. W swojej ofercie posiada aż cztery modele tych urządzeń – dwa podstawowe (klasyczny iPad 10,2”/iPad mini) oraz dwa zaawansowane (iPad Air/iPad Pro). W dalszej części artykułu przyjrzymy się bliżej tabletom Apple z linii Air oraz Pro.

Apple iPad – generacje, modele, warianty

Apple iPad Air

iPad Air został zaprezentowany w 2020 roku jako czwarty tablet z linii Air (tzw. iPad Air 4 generacji). W porównaniu z iPadem Air 3. generacji model ten wyróżnia się większym wyświetlaczem (10,9 cala) oraz brakiem ramek wokół ekranu. Nowy iPad 10.9 został pozbawiony dolnej i górnej ramki oraz fizycznego przycisku pod ekranem. Dzięki temu jest nieco mniejszy od swojego poprzednika z 2019 roku, mimo że posiada większy ekran (10,9” w 4. generacji vs 10,5” w 3. generacji).

Tablet iPad Air 2020 jest dostępny w dwóch wersjach pamięciowych (64 lub 256 GB) oraz w dwóch wariantach łączności bezprzewodowej – z pojedynczym modułem Wi-Fi lub hybrydowym rozwiązaniem Wi-Fi + Cellular. Tablet Apple iPad w wersji WiFi + Cellular posiada slot na kartę nano-SIM oraz możliwość podłączenia do usługi eSIM. Takie rozwiązanie pozwala na korzystanie z internetu prosto od operatora (poprzez dane komórkowe), bez konieczności stałego dostępu do sieci Wi-Fi.

Leave a Comment